Twoje zakupy
są bezpieczne
RidgeMonkey ThermoMug Gunmetal
Kubek Termiczny / RidgeMonkey
| Producent: RidgeMonkey | |
| Dostawa już od: 10.49 PLN | |
| Poleć ten produkt znajomym: | Zaloguj się i poleć » |
Opis towaru
RidgeMonkey ThermoMug Gunmetal
Kubek termiczny firmy RidgeMonkey, który posiada specyficzny kwadratowy kształt. W tym kubku napoje utrzymują ciepło nawet do godziny!
Specyfikacja:
- Pokrywa z otworem do picia
- Wygodny uchwyt
- Wytrzymała konstrukcja z materiału polipropylenowego
- Podwójna izolacja ścian kubka
Występuje w dwóch kolorystykach: grey/szary i green/zielony
Pojemność: 400ml
Prowadzący sklep internetowy zastrzega możliwość czasowej niedostępności oferowanych towarów w żądanej przez Klienta ilości, kolorystyce lub rozmiarze.
Opinie
3,50/5
2 opinie
| 5 | 1 | |
| 4 | 0 | |
| 3 | 0 | |
| 2 | 1 | |
| 1 | 0 |
Używasz tego produktu?
Twoja recenzja może pomóc innym w wyborze!
Twoja recenzja może pomóc innym w wyborze!
Oceń produkt RidgeMonkey ThermoMug Gunmetal i zdobądź dodatkowe punkty w naszym programie lojalnościowym Carp-Coins!
5/5
potwierdzony zakup
RAFAŁ
27 kwietnia 2023
dodane na rockworld.pl
Petarda, polecam ????
2/5
potwierdzony zakup
Marcin
21 listopada 2022
dodane na rockworld.pl
Ogólnie kubek w miarę ok. Mam 2 takie. Trzyma ciepło do ok. 1 godziny w wiosenno-jesiennych miesiącach. Jednak po ok. pół roku użytkowania jeden kubek poszedł do reklamacji, gdyż zaczęła się zbierać woda w jego podwójnym denku. W drugim zamknięcie-pokrywka mogła by być bardziej spasowana, ciężko się zamyka i nieraz jak się go źle zamknie to można się oblać. Za tą cenę powinien być lepiej wykonany.
Zapytaj o RidgeMonkey ThermoMug Gunmetal
Jeśli potrzebujesz dodatkowych informacji na temat produktu RidgeMonkey ThermoMug Gunmetal wypełnij powyższy formularz.
Śledź informacje o RidgeMonkey ThermoMug Gunmetal
Wpisz swój adres e-mail, a będziesz informowany o wszelkich zmianach związanych z ceną, dostępnością i opisem produktu. Będziesz również informowany o promocjach produktu lub o wystawieniu produktu na aukcji.
. . .
. . .
. . .